Tag: rozwój

Psychologia rodziny, psychologia dziecka

Potęga mądrej pochwały

Dziecko potrzebuje wierzyć w siebie, czuć, że jest wartościowe. Służą temu między innymi pochwały. Może się jednak zdarzyć, że pochwały przyniosą złe skutki. Czy potrafimy chwalić mądrze?

Jak sobie radzić ze stresem?

Stres jest skomplikowaną rzeczą, nie wystarczą ćwiczenia relaksacyjne. Zobacz jak zarządzać stresem z głową. 

Czy Twój kapitał pracuje? – wykorzystanie zalet sygnaturowych w pracy

Jak wykorzystać swoje cechy sygnaturowe w celu zwiększenia efektywności i poczucia zadowolenia z pracy?

Analiza transakcyjna w zarządzaniu szkoleniem

Analiza transakcyjna dostarcza wielu przydatnych narzędzi zarządzania szkoleniem. TYLKO dla doświadczonych szkoleniowców.

„Zmiana na dobre” – Jak dokonać pozytywnej zmiany w swoim życiu?

Pozytywna zmiana jest trudna, trzeba to zrobić mądrze i mieć plan. Jak?

Kto jest autorytetem twojego dziecka?

Dzieci, a zwłaszcza nastolatkowie, szukają kogoś, kto będzie dla nich autorytetem, wzorcem zachowań do naśladowania, idolem, kimś o którym może powiedzieć: „chciałbym być taki jak on”. Jak pomóc dziecku dobrze wybrać?

Zabawki, dzięki którym Twoje dziecko będzie mądrzejsze

Jeżeli bywacie w dużych sklepach zabawkowych, z pewnością trafiliście na dział „zabawek kreatywnych”. Z reguły stoją tam piekielnie drogie zestawy złożone np. z kilku filcowych figurek, kleju i torebki. „Pobudzanie kreatywności” dziecka polega na tym, że gotowe elementy nakleja w wymyślony przez siebie wzór.

Czego możemy uczyć się od Chińczyków?

Młodzież jest  bezczelna i nie traktuje starszych z szacunkiem. Uczucia rodziców ich nie obchodzą, a gdy tylko ujdzie im to płazem, ignorują polecenia dorosłych.

Ojciec jako obrońca rodziny

Określenie „ojciec – obrońca” wywołuje różne reakcje. Niektórym wydaje się to niedzisiejsze i sentymentalne, w innych wzbudza tęsknotę za prawdziwie męskim, honorowym, opiekuńczym mężem czy ojcem.

Efekt Mozarta?

„Córka chciałaby uczyć się grać na pianinie.  A ja boję się, że się szybko zniechęci. Może lepiej, by po prostu słuchała muzyki? Słyszałam o tzw. efekcie Mozarta – to chyba bardziej sensowne?” Marta