Czy młodzież to naprawdę „internetowi tubylcy”?

Czy młodzież to naprawdę „internetowi tubylcy”?

Dorośli często boją się rozmawiać z dziećmi o Internecie i nowych mediach, ponieważ wydaje im się, że nowe pokolenie jest o wiele bardziej biegłe w tych sprawach. Technicznie – owszem, młodzi są bardziej sprawni (zwłaszcza jeśli chodzi o nowinki), natomiast jeśli chodzi o racjonalne i bezpieczne korzystanie ze zdobyczy nowych technologii to już idzie im kiepściutko. Dlatego bardzo potrzebują solidnej edukacji w tym zakresie. Poniżej kilka prostych pomysłów dla nauczycieli jak zagaić temat.

Być może spotkaliśmy się już z określeniem „digital citizeship” (#digcit)czyli „obywatelstwo cyfrowe”.  Wśród tysięcy definicji obecnych w internecie istotę oddaje moim zdaniem najprostsza: „#digcit to takie korzystanie z technologii cyfrowych, by unikać niebezpieczeństw a w pełni korzystać z tego, co dobre.  W #digcit chodzi też o naukę etycznego i produktywnego korzystania z technologii i zasobów Internetu.

Bardzo często koncentrujemy się na pierwszej części – zagrożeniach, lub  staramy w ogóle wyciągnąć dzieci i młodzież z Internetu. Oczywiście ważne jest, by zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństw i pokazywać bogactwo świata rzeczywistego. Jednak to nie wystarczy. Współcześnie technologia daje nam niezwykłe możliwości zarówno nauki jak twórczego wykorzystania jej możliwości. Niestety, jak pokazują polskie badania młodzież rzadko korzysta z tego potencjału.

„Najczęściej – codziennie lub prawie codziennie, młode osoby wykorzystują internet do użytkowania portali społecznościowych, komunikacji, gier, słuchania muzyki i oglądania filmów. Najrzadziej ankietowani wykorzystują internet w celu protestowania, dzielenia się własną twórczością, prowadzenia dyskusji na ważne tematy społeczne lub polityczne, czy też uczestniczenia w społecznościach internetowych rozwijających hobby. W badanych grupach dominuje zatem wykorzystanie rozrywkowo-komunikacyjne.”

Łukasz Tomczyk „Polskie badanie EU Kids Online 2018” s. 34

W programach promujących #digcit nacisk położony jest właśnie na twórcze wykorzystanie możliwości cyfrowych. Jak możemy idee te wykorzystać na co dzień w pracy z nastolatkami?

Zorganizuj cyfrową burzę mózgów

Celem waszej dyskusji będzie wymyślenie sposobów na takie wykorzystanie nowych technologii, by ułatwić i uatrakcyjnić naukę. Poproś by każdy, pracując w domu i przeszukawszy zasoby internetowe, indywidualnie wypisał (po jednym na kartce) pomysły na to z jakich zasobów w Internecie i jakich aplikacji można by skorzystać, by uatrakcyjnić naukę.

Można poprosić o pomysły na naukę w ogóle, lub dotyczącą konkretnego przedmiotu. Niech każdy wypisze nazwę pomysłu na karteczce samoprzylepnej, a sam pomysł opisze na większej kartce.

Następnego dnia zbierzcie pomysły na tablicy, grupując je.  Warto dać każdemu szansę opisania swego pomysłu (nawet jeśli się powtarzają), by zobaczyć na ile pewne rozwiązania są popularne.

Teraz następuje część trudniejsza. Poproś młodzież by powiedziała, jakie z tym łączą się ewentualne problemy lub zagrożenia. Następnie zastanowicie się, jak z nimi można sobie poradzić.

Na co warto zwrócić uwagę? Na problem praw autorskich (nie wystarczy wpisać np. „źródło: Internet”), bycia odciąganym przez poboczne wątki, rozproszenia, trafianie w wyszukiwaniach na treści przemocowe, pornograficzne lub fałszywe informacje, wyłudzanie danych osobowych itp.

Następnie wspólnie zastanówcie się, co można zrobić, by uniknąć pułapek. Może się okazać, że tematy są na tyle skomplikowane, że wymagają dokładniejszego omówienia. Warto zachęcić młodzieży, by przygotowała krótkie prezentacje – np. na lekcję wychowawczą omawiające te problem i proponujące konstruktywne rozwiązania. Oczywiście można samemu przygotować im materiały do przestudiowania, jednak najlepsze rezultaty osiągamy gdy młodzież sama staje się ambasadorami obywatelstwa cyfrowego.

Kreatywne wykorzystanie Internetu

Jednym z ciekawszych przykładów kreatywności, jakie ostatnio zobaczyłam było powiadomienie z banku. Odbiorca dostał przelew o wysokości 0,1 zł, którego treścią było m.w. „mesendżer mi się popsuł, więc piszę przelewem, jak to czytasz, to się odezwij do mnie”. Oczywiście o wiele prościej jest wysłać zwykły SMS, jednak sam pomysł jest na tyle niecodzienny, że zasługuje na uwagę.

Można zaproponować młodzieży dyskusję o kreatywnym korzystaniu z Internetu. Poprośmy, by znaleźli przykłady szablonowych sposobów wykorzystania Internetu (np. nudne, stereotypowe selfie, czy tworzenie prezentacji na podstawie Wikipedii), a następnie poszukali niezwykłych, przyciągających uwagę przykładów. Mogą też poszukać aplikacji pozwalających na przygotowanie ciekawszych zdjęć, materiałów, ilustracji do wykorzystania w zadaniach domowych. To też jest ciekawy temat na lekcję wychowawczą. Dla wielu młodych osób zdumiewającym odkryciem jest,  że nowe technologie pozwalają na o wiele więcej niż tylko plotkowanie, granie w gry i oglądanie ulubionych youtuberów.  Wbrew pozorom „urodzeni ze smartfonem w ręku” nie czują się w Internecie jak ryba w wodzie. Raczej pływają w płytkiej kałuży, a my możemy im pokazać rafę koralową i zachęcić do jej eksplorowania.

Zajrzyj do:

„Podstawy rozpoznania fake news.” www.pytam.edu.pl/314-podstawy-rozpoznania-fake-news

„Jak demaskować fałszywe wiadomości?” http://www.pytam.edu.pl/311-prawda-czy-falsz-jak-demaskowac-falszywe-wiadomosci

„Jak dokładniej wyszukiwać w google?” www.pytam.edu.pl/67-jak-dokladniej-wyszukiwac-w-google

Bogna Białecka, psycholog

 

źródło cytatu:

Jacek Pyżalski, Aldona Zdrodowska, Łukasz Tomczyk, Katarzyna Abramczuk „Polskie badanie EU Kids Online 2018”, Poznań 2019