Przyjaciele moich dzieci…
Mam problem. Córka ma „przyjaciółkę”. Piszę to w cudzysłowie, bo to naprawdę odrażająca osoba. Zarozumiała, ma jakby na stałe przyklejony wredny wyraz twarzy.
Mam problem. Córka ma „przyjaciółkę”. Piszę to w cudzysłowie, bo to naprawdę odrażająca osoba. Zarozumiała, ma jakby na stałe przyklejony wredny wyraz twarzy.
Jeśli chcemy nauczyć dzieci, że Boże Narodzenie to czas okazywania sobie miłości, warto by także dzieci robiły prezenty – sobie nawzajem i rodzinie.
Joasia jest w trzecim miesiącu ciąży. To jej pierwsze dziecko i bardzo się tym przejmuje. Stwierdziła jednak, że największy problem dla niej to „biologia” ciąży.
Jesteś mamą. Synek, który właśnie skończył oglądać bajkę, wpada w histerię, ponieważ odmawiasz mu następnej. Masz do przygotowania obiad, a córeczka stoi u nóg i płacze, bo chce „na rączki”. Dzieci biją się po raz kolejny o zabawkę, a Tobie wpada w oko tytuł niniejszego artykułu…
Streszczenie wykładu dotyczącego kwestii dzieci i mszy św.