Po co nam przyjaźń?

Po co nam przyjaźń?

„Przyjaciel to człowiek, który wie o tobie wszystko i mimo to cię lubi”
H. J. Brown Junior

Marta często chwali się swoim małżeństwem. Twierdzi, że jest tak wspaniałe, że w swoim dwuosobowym układzie są samowystarczalni. Poza mężem nie ma bliskich przyjaciół, nie ma też dzieci. Mają za wspólne zainteresowania – narty i sporty wyczynowe. Od pewnego czasu Marta bardzo dużo choruje. – ma wrzody żołądka, nadciśnienie, bóle krzyża, migreny, a także ciągłe nieżyty jelit. Niedawno dołączyły się ostre zapalenia skórne. W rezultacie jednej z przypadłości wylądowała ostatnio w szpitalu. Wykonała tylko dwa telefony – do pracy, że się nie pojawi oraz do męża, że przez kilka dni będzie musiał sam sobie przygotować obiad.

Czy jeśli mamy się komu wyżalić będziemy zdrowsi?
Marta cierpi na szereg typowych chorób psychosomatycznych – czyli takich, których fizyczne objawy mają podłoże emocjonalne. Oznacza to, że brak autentycznego, bliskiego związku emocjonalnego z drugim człowiekiem powoduje chorobę ciała, trochę tak, jakby żal, którego nie można wylać na zewnątrz, trawił człowieka od środka.
Badania naukowe, które przeprowadził L. Berkmana wykazują, że osoby, które utrzymują bliskie kontakty emocjonalne z co najmniej trzema osobami zapadają na choroby psychosomatyczne o niemal 20% rzadziej niż ludzie nie posiadający przyjaciół.
Czy jednak każdy przyjaciel pomaga nam zachować zdrowie?

Oto lista umiejętności, które pomagają w nawiązywaniu szczerych, dobrych, pozytywnych relacji z ludźmi:

EMPATIA – osoba empatyczna potrafi spojrzeć na świat oczami drugiego człowieka, wczuć się w jego emocje, sytuację. Osoba taka sprawdza też, czy dobrze odgaduje, co czuje drugi człowiek, jest zatem otwarta i bezpośrednia.
OTWARTOŚĆ – osoba otwarta pozwala by inni wiedzieli jaka jest w ,,środku” chociaż nie oznacza to ujawniania absolutnie wszystkich sekretów osobistych i tajemnic.
BEZPOŚREDNIOŚĆ – osoba bezpośrednia daje proste, prawdziwe informacje. Wie, jaki jest jej stosunek do innych i inni też wiedzą, jaki jest jej stosunek do nich. Jest więc także autentyczna.
AUTENTYCZNOŚĆ – Ktoś jest autentyczny w kontaktach z ludźmi jeśli inni wiedzą jaki jest jego prawdziwy stosunek do różnych spraw i osób, ma odwagę postępować zawsze zgodnie ze swoim systemem wartości. A ponieważ w hierarchii wartości dobro drugiego człowieka znajduje się bardzo wysoko człowiek taki jest też życzliwy.
ŻYCZLIWOŚĆ – Osoba życzliwa wyraża w różnorodny sposób swą postawę wobec ludzi. Potrafi kochać innych, nawet wtedy, gdy nie aprobuje tego co robią. Jednak w tym przypadku potrafi z pełną życzliwością zareagować i nie pozwolić drugiej osobie uczynić komuś krzywdy. Jest więc też człowiekiem odważnym.
ODWAGA – Człowiek odważny potrafi stanąć ,,twarzą w twarz” z innymi ludźmi. Ma poczucie odpowiedzialności i zaangażowania. Gdy napotka na konflikt, rozwiązuje go, zamiast udawać, że go nie ma. W sytuacji kryzysowej nie rzuca ogólnych oskarżeń, lecz zabiera się za konkretne sprawy.
KONKRETNOŚĆ – Osoba konkretna nie używa wieloznacznych i mglistych określeń. Potrafi mówić o konkretnych doświadczeniach osobistych, wydarzeniach i zachowaniach. Ponieważ dba o relacje z innymi, prowokuje u nich ten sam sposób postępowania – przejawia inicjatywę.
INICJATYWA – Ktoś z inicjatywą w stosunkach z ludźmi jest raczej skłonny działać, niż tylko reagować na to, co inni zrobią. Potrafi nawiązywać kontakty z innymi bez oczekiwania na inicjatywę skierowaną w jego kierunku. Pierwszy wychodzi naprzeciw by rozwiązać problem, czy podać rękę na zgodę.
AKCEPTACJA UCZUĆ – Osoba taka nie boi się uczuć własnych i innych ludzi. Nie czuje się niewygodnie w sytuacji gdy ktoś płacze w jej obecności, lub krzyczy. Potrafi docenić zaufanie, jakim obdarza ją osoba płacząca, potrafi przeżyć współczucie wobec krzyczącego. A wynika to z samopoznania.
SAMOPOZNANIE – Ktoś taki jest ciekaw jakie reakcje, jakie myśli wywołuje u innych osób jego postępowanie. Jest gotów się doskonalić, tak by innym żyło się z nim lepiej, choć nie daje sobą manipulować.

Tak więc oceń, czy masz takich przyjaciół. Warto przy tym zastanowić się, na ile sam jesteś taką osobą, gdyż przyjaźń jest jak symbioza – jeśli będziesz tylko czerpać wsparcie od drugiej osoby, nie potrafiąc dać wsparcia, gdy ona tego potrzebuje – uschnie.
A Marta? Czas najwyższy, by poszukała przyjaźni. Jak mówi znajoma osoba – mam co najmniej trzech bliskich przyjaciół: męża, siostrę i Pana Boga.