10 prostych sposobów na lepsze małżeństwo

W jaki sposób małżeństwo może zachować miłość nawet po latach? Jak nie zapomnieć, że oprócz tego, że jest się rodzicem jest się też małżonkiem? Jak dbać o miłość małżeńską, żeby nie straciła blasku?
To pytania, które zadaje sobie wiele żon. A mężowie? „Dziewczyny, pamiętajcie o tym, że mężczyźni nie widzą potrzeby ulepszania swoich związków. Skoro się nie zepsuło, to po co naprawiać? Faceci uważają, że najlepszą rzeczą, jaką można zrobić dla swojego małżeństwa, to zostawić je w spokoju. Czytanie na temat związków damsko-męskich jest dla faceta równie przyjemne, jak leczenie kanałowe u dentysty lub wizyta u proktologa” – pisze na wstępie książki „Więcej śmiechu dla dobra małżeństwa” specjalista w zakresie budowania szczęśliwych związków – Mark Gungor. (s.11).
Inicjatywa często należy do żony – i to jest w porządku
Oznacza to, że inicjatywa pielęgnowania małżeństwa z reguły będzie po stronie żony. Jest to związane z podstawową różnicą płci. To kobiety bardziej są ukierunkowane na budowanie i pielęgnację więzi, mężczyźni są bardziej zadaniowi. Nie oznacza to, że mężczyznom nie zależy w ogóle na pielęgnacji miłości małżeńskiej, jednak potrzebują oni konkretnej instrukcji – jak to zrobić. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to uproszczenie i w konkretnych małżeństwach sprawy mogą wyglądać inaczej. Mimo to wielu kobietom pomaga świadomość, że to nie jest tak, że ich mężom nie zależy, tylko, że inaczej to okazują.
Stąd powstaje pytanie – co konkretnie można zrobić dla pielęgnowania miłości małżeńskiej? Pamiętając o różnicach damsko – męskich w podejściu do tego tematu przygotowałam 10 prostych zmian, które można wprowadzić od ręki, by małżeństwo kwitnęło.
1. Wspólne poranki, wspólne wieczory
Porozmawiajcie kilka minut przed snem – choćby omawiając, co się wydarzyło danego dnia, czy planując dzień następny. Podobnie wygospodarujcie dla siebie czas rano – po obudzeniu. Dobrze jest razem wstawać (nawet jeśli idziecie do pracy na różne godziny) i zjeść razem śniadanie, wypić z spokoju kawę.
Grace Stevens, autorka poradnika „One New Habit to Fix Your Marriage” poleca właśnie ten drobiazg, jako najprostszą rzecz wzmacniającą więź miłości.
2. Czytajcie razem zamiast wpatrywać się w ekran
Prosta rzecz – niech wasza sypialnia będzie wolna od elektroniki. Wieczorem (przynajmniej na godzinę przed snem) wyłączcie telefony, komputery, telewizory i inne elektroniczne gadżety. Za to bądźcie razem – to nie musi od razu być seks – poczytajcie książki, porozmawiacie chwilę o tym co czytacie (nie chodzi o to, by czytać wspólnie jedną książkę).
3. Całuj prawdziwie
Wiele małżeństw popada w rutynę i gdy całują się np. na pożegnanie wychodząc do pracy jest to szybkie, odruchowe cmoknięcie w policzek. Jednak prawdziwy pocałunek, połączony z przytuleniem powoduje produkcję oksytocyny – hormonu więzi. Właśnie dlatego warto zaprząc biologię w służbę miłości i zmoknięcie zmienić na nowo w prawdziwy, namiętny pocałunek (nie musi być długi, ważne, by włożyć weń serce).
4. Okazuj publicznie czułość
Za czasów narzeczeńskich, czy wczesnego małżeństwa z pewnością chodziliście za rękę. Wiele starych związków przestaje o to dbać. A jednak warto wrócić do tamtego nawyku. To nie tylko oksytocyna związana z kontaktem fizycznym. To też przypomnienie publicznej deklaracji – jesteśmy razem i kochamy się prawdziwie, którą złożyliście lata temu przy ołtarzu.
5. Codziennie zrób coś miłego dla małżonka/małżonki
Zaaferowanie zadaniami dnia codziennego z reguły powoduje, że pod koniec dnia jesteśmy zmęczeni. Daliśmy z siebie wszystko w pracy, zadbaliśmy o dzieci, posprzątaliśmy dom. Nie powinno to nas powstrzymywać przed zrobieniem czegoś miłego dla męża/żony, bo wtedy mimo zmęczenia pokazujemy, że ta osoba jest dla nas naprawdę ważna. Jakie drobiazgi? Zrób herbatę, przynieś ciasteczko, wyprasuj – koszulę, czy sukienkę, zaproponuj wspólną rozrywkę, którą lubi mąż żona (nawet jak sam nie jesteś wielkim tego fanem) itp.
6. Niech się uśmiechnie
Po latach małżeństwa na pewno znasz poczucie humoru żony/ męża. Czyhaj na okazje znalezienia czegoś, co go/ją rozbawi. Zapamiętuj dowcipy, zapisuj zabawne anegdoty, memy itp.. W dobie Internetu stało się to o wiele łatwiejsze. Małżeństwa, które się razem śmieją, są szczęśliwsze.
7. Mów komplementy
Doceń drugą osobę. Z biegiem czasu możemy przyzwyczaić się do zalet drugiej osoby i brać je za oczywiste. Warto regularnie przypominać sobie, jak wielkim to jest darem i zwyczajnie zauważyć, czy pochwalić, gdy druga osoba robi coś dobrego, Codzienne szczere, dobre słowo czyni cuda.
8. Razem grajcie w gry
Czy są może gry planszowe lub karciane, które lubi oboje małżonków/ Jeśli tak, gracie w nie w miarę regularnie. Jednak – uwaga, nie przekreślam zdobyczy nowych technologii – może to być też gra komputerowa, w którą oboje możecie grać sieciowo (będąc jedną drużyną) – to też wzmacnia więzi.
9. Mów „Kocham cię”
Miłość to nie samo zakochanie, to zobowiązanie na całe życie, zaangażowanie. Dlatego zamiast wychodzić z założenia: „raz powiedziałem, że Cię kocham, jak to się zmieni – poinformuję” regularnie słowa miłości wypowiadać. Nie tylko ustami – może od czasu do czasu podrzucisz żonie/ mężowi krótki miłosny liścik? Może przyczepisz karteczkę z serduszkiem i słowami „kocham cię” do ekranu komputera? Może napiszesz na kafelkach w łazience?
10. Prezenciki
Zastanów się, czy jest jakiś drobiazg, który naprawdę sprawia przyjemność żonie/mężowi? Jeśli tak, od czasu do czasu zaskocz ją/jego tym drobiazgiem. Na przykład jeśli żona uwielbia kwiaty, naprawdę kup jej co tydzień ładny bukiecik. Jeśli mąż uwielbia jakiś rodzaj herbaty, dbaj, by zawsze była pod ręką, a gdy kupujesz nową jej paczkę, wręcz mu ją uroczyście zaparz.
Oczywiście istnieje wiele bardziej poważnych sposobów poprawy więzi małżeńskiej, jednak spis powyższych 10 drobiazgów jest o tyle cenny, że do zastosowania od ręki. Powodzenia!